Hit czy kit: naklejki na włosy
Choć w Polsce na imprezy plenerowe musimy jeszcze trochę poczekać, kwietniowe koncerty i zabawy za oceanem mogą być okazją do poszukiwania inspiracji. Trendsetterzy już wieszczą, że podczas nadchodzącego festiwalu Coachella triumfy święcić będą tzw. Charmsies, czyli naklejki na włosy.
W sklepach przybywa festiwalowej mody. Do butików zawitały już bluzki z frędzlami, dżinsowe szorty i zwiewne sukienki. Czym jednak byłaby imprezowa stylizacja bez odpowiednich dodatków? Po ubiegłorocznym boomie na błyszczące tatuaże, a raczej imitujące je naklejki , do łask powróciły naklejki do włosów. Pierwszy raz zwrócono na nie uwagę już dwa lata temu, ale najwidoczniej dopiero sztuczne tatuaże przysporzyły im popularności.
Charmsies, jako alternatywę dla wianków i ozdób w stylu retro, stworzyła pracująca dla licznych celebrytek stylistka fryzur – Kiara Bailey. Są to naklejane gwiazdki, serduszka i kryształki, które po nałożeniu na włosy wprasowuje się prostownicą. Po czterech sekundach przytrzymania prostownicą wystarczy ściągnąć folię i cieszyć się nową fryzurą. Naklejki utrzymują się zwykle do pierwszego mycia włosów.
Naklejki na włosy zagościły także w najnowszej adaptacji „Kopciuszka”. Na ekranie prezentowały je Lily James, czyli tytułowy Kopciuszek oraz Helena Bonham Carter – odtwórczyni roli jej matki chrzestnej. To jeden z powodów, dla których przypuszcza się, że zainteresowanie tzw. Charmsies przeniesie się wkrótce do mody ślubnej. Oczywiście stanie się tak, o ile Charmsies będą w sklepach pojawiać się równie często, co imitujące biżuterię naklejane tatuaże. Obecnie naklejki do włosów znajdziemy m.in. w sklepach internetowych Nasty Gal i Urban Outfitters.
gość | | Zgłoś
Fajnie to wygląda. Choć nie rozumiem, po co na festiwale się odstawiać jak stróż na boże ciało. Jedzie się posłuchać muzyki, a nie strzelać selfie i lansować.
Li | | Zgłoś
Słodkie! Widzę tu więcej potencjału niż w naklejkach na skórę, które są typowo wakacyjnym trendem. Naklejki na włosy są na tyle subtelne, że można je nosić na co dzień.
Li | | Zgłoś
gość | | Zgłoś
Na czarnych wlosach fajne
gość | | Zgłoś
Brzydkie toto. Wygląda jak łupież, albo jakieś okruchy.
gość | | Zgłoś
10 lat temu miałam takie kryształki naklejone na włosy. Wyglądały ładnie, ale żeby teraz w świecie mody robiły furorę?
gość | | Zgłoś
Jeśli zmienisz nawyki żywieniowe, zaczniesz jeść zdrowiej i bez stresu
to zobaczysz ze po pewnym czasie będziesz wyglądała młodziej. Sama pielęgnacja od zewnątrz nie pomoże.
Mnie sie udało, zaczęłam inaczej się odżywiać, a miałam jeszcze kilka kg. do przodu, których się pozbyłam, wyglądam lepiej,
młodziej. Nie udałoby mi się bez świetnego programu o którym możecie poczytać na (www.idealnafigura24.pl)
gość | | Zgłoś
Zdecydowanie kit.
Bogato myslacy | | Zgłoś
Bogato myslacy | | Zgłoś
Bogato myslacy | | Zgłoś
Bogato myslacy | | Zgłoś
Zainteresowana 2 | | Zgłoś
Czy takie naklejki można kupić w Polsce?Czy ktoś coś wie na ten temat?
gość | | Zgłoś
Fajne, dobry pomysł.
gość | | Zgłoś
Jakoś tak wszawo to wygląda...
Bree | | Zgłoś
Ale wieś... Może dla gimbusów
gość | | Zgłoś
Jak trwale zamknąć luske włosa? Mi się wydaje, że wiele osób myli się sądząc, że włosy porowate "piją" maski i odżywki. Pod wplywem nakładania kosmetyku, włos ulega chwilowemu wygładzeniu, następnie luska się otwiera i daje uczucue szorstkosci. Więc myślimy, że włos chce jeszcze "pić". Nieważne, ile nałoże odzywki, to luska, jak się otworzy, to włos będzie suchy.
gość | | Zgłoś
Drogie i w sumie takie g....