Kosmetyk tygodnia: cień do powiek Yves Rocher Couleurs Nature
Choć fanek rozświetlających cieni do powiek nie brakuje, to ogromna większość pań woli jednak takie, które przyciemniają skórę. A co z kolei sprawia, że jedne są bardziej lubiane od innych? W dobie doskonałych baz pod makijaż wcale nie chodzi o trwałość, ale o dostępne kolory i ich pigmentację. Jeżeli jesteście na etapie poszukiwań wyjątkowych odcieni do letnich makijaży, Waszej uwadze polecamy pojedynczy cień do powiek Yves Rocher Couleurs Nature.
Ich zaletą są czyste, nasycone kolory i aksamitnie kremowe konsystencje z wyciągiem z ryżu. Producent obiecuje trwałość do 8 godzin i możliwość intensyfikowania koloru poprzez stopniowanie ilości nałożonych warstw. W gamie zmalało się 36 nowych, naprawdę pięknych odcieni. Jak Wam się podobają?
Cena regularna: 34 zł (2,5 g)
Do kupienia w salonach Yves Rocher i w sklepie online TUTAJ.
bk | | Zgłoś
te cienie sa naprawde kiepskiej jakosci,kolory sa mdle,wyblakle..i ejszcze ta cena!34zl?!Lepiej isc do Inglota i kupic wklad do kasetki za 10zl
gość | | Zgłoś
a ja sobie chwalę- mam potrójny cień z Yves w brązach i wychodzi mi z tego bardzo ładne, delikatnie cieniowanie :)
Mayah | | Zgłoś
Tak, te potrójne z YR to moje ulubione cienie, mam 2 zestawy i to pierwsze cienie, które zużywam do końca (w obu juz mi się skonczyl najjasniejszy odcien). Dają piękne, raczej matowe wykończenie, super do smoky. I na bazie naprawdę długo się utrzymują.
gość | | Zgłoś
Tak jak mało poważam kosmetyku YR, to cienie, zwłaszcza potrójne sa super
gość | | Zgłoś
tych cieni jeszcze nie probowalam, ale bardzo sobie cenie kosmetyki z YR. może się skusze w najblizyszm czasie.
gość | | Zgłoś
YR testuje na zwierzetach.
Esseymi | | Zgłoś
Mialam ten turkusowy cien, drogie, slaba jakosc, kosmetyk wyblakle wyglada na powiece. Nie pole am
gość | | Zgłoś
gość | | Zgłoś
YR pod przykrywką pseudoekologii produjue drogi szmelc nafaszerowany chemią, jak wiekszość tego, co mozna kilka razy taniej dostac np. w rossmanie
American McGee's Alice | | Zgłoś
gość | | Zgłoś
gość | | Zgłoś
ja tam nie narzekam na inglota. mac wcale nie ma dużo lepszych kosmetyków, jakość porównywalna, za to cena nie. pomijając, że wolę kupować nasze, a nie sikać na widok zachodnich marek.
nika87 | | Zgłoś
świetna jakoś w dobrej cenie to też paletki Sleek :) mocno napigmentowane, sama uzywam i bardzo ejstem zadowolona. a paletka kosztuje tyle co tu jeden...