Linia tygodnia: Kolekcja jesienna Grunge Princess, Misslyn

Zdecydowanie nie jest to makijaż dla grzecznych dziewczynek. Mocny, ciemny, trochę mroczny...To powrót do rockowego stylu grunge, ale w bardziej kobiecym wydaniu.

Produkt numer jeden w tej kolekcji to paleta cieni do oczu. W jakich kolorach? Oczywiście w odcieniach szarości. Nie ma rockowego makijażu bez wyrazistego spojrzenia. Szarość obwołano w tym sezonie nową czernią. Jest bardzo modna i można nakładać ją szczodrze – cieniem wypełniamy całą powiekę aż prawie po brwi. Zanim jednak nałożymy cienie, oczy podkreślamy jeszcze czarnym eyelinerem. Ciągniemy linię wzdłuż górnej i dolnej powieki tuż przy linii rzęs.

Przy tak intensywnym makijażu oczu, brwi muszą być idealnie uporządkowane. Dlatego też w kolekcji znalazł się żel (w uniwersalnym odcieniu brown), który ułatwi nam to zadanie. Warto też mocniej podkreślić rzęsy. Choć w „Grunge Princess” nie ma tuszu, sprawdzi się każdy, który mocno pogrubia i wydłuża włoski.

Jaki kolor lakieru wybiera rockowa dziewczyna? Czarny! Według mnie pasuje idealnie, ale wizażyści Misslyn mają więcej propozycji. Oprócz czarnej emalii proponują jeszcze bordową i różową. Ale to nie wszystko. W kolekcji są także lakiery błyszczące. Najlepsza zabawa to dowolnie łączyć lakiery matowe z połyskującymi.

W kolekcji znajdziemy:

-Potrójne cienie do powiek nr 02 revival, 32 zł;
-Wodoodporny eyeliner nr 50 i nr 241, 20 zł;
-Żel do brwi Eyebrow Gel w kolorze brown, 25 zł;
-Lakiery do paznokci Satin Nail Polish nr 09 A, 11 B, 11D, 11F, po 24 zł;
-Lakiery do paznokci Nail Polish (matowe) nr 223 i 463, 24 zł;

Jak się wam podoba taki makijaż? Na co dzień czy tylko na imprezę czy koncert?