Maseczki na zimę - nasz wybór
Tak, tak już od 22 grudnia zaczyna się kalendarzowa zima, więc już bardzo do niej blisko i z dnia na dzień robi się coraz chłodniej. Wciąż (na szczęście!) nie ma śniegu, ale pierwsze mrozy już za nami. Przyjemnie wraca się do ciepłego mieszkania.
Dla naszej skóry zaczął się trudny okres: na zewnątrz musi radzić sobie z chłodem, a w pomieszczeniach z przegrzanym powietrzem. Czujecie, że cera staje się bardziej przesuszona? Pojawiają się na niej rumieńce nawet po krótkim spacerze? Rano wygląda tak, że myślicie tylko o podkładzie? Nawet jeśli nie na wszystkie z tych pytań odpowiedziałyście „tak”, proponujemy wzmocnić pielęgnację. O tej porze roku częściej niż zwykle warto stosować maseczki. Przedstawiamy te, które ostatnio przetestowałyśmy i bardzo się nam spodobały. Uwaga, spora rozpiętość cenowa.
gość | | Zgłoś
Jedzcie siemię lniane z jogurtem, olej lniany to twarz odzyska ładną barwę. NNKT hamują działanie hormonów na skórę i przywracają naturalny koloryt. Do tego witaminy z grupy B w pożywieniu i nie będzie wyprysków.
pola32 | | Zgłoś
co do maseczek, to aż tak bardzo się nie orientuję, ale jeśli chodzi o kosmetyki na zimę to jak najbardziej polecam serię winter care flosleka
partelka | | Zgłoś
Maseczka intensywnie nawilżająca z Flosleku świetnie się sprawdzi w zimę kiedy cera jest przesuszona.
gość | | Zgłoś
www.pinktruth.com jak znacie ang to sobie poczytajcie o firmie mary kay...jak wykorzystuje konsultantki i jaka to wielka sciema, a kosmetyki...niestety wcale nei sa takie dobre