Porada: figura typu gruszka
Kobiece sylwetki często porównywane są do owoców, głównie gruszki i jabłka. Wiele z naszych czytelniczek opisuje swoje figury używając właśnie tych porównań. Dziś pokażę zatem propozycje fasonów dla bardzo typowej kobiecej sylwetki, jaką jest gruszka.
Kobiety o takiej figurze mają szerokie biodra, często także masywne uda, ale wąską talię i z reguły nieduży biust. Jest to zatem sylwetka, która jest często dysproporcjonalna i przysadzista, ale dzięki właściwie dobranym ciuchom można przywrócić jej właściwe proporcje.
Wybierając bluzki i T-shirty, kobiety o figurze gruszki powinny wybierać tak modne obecnie paski i wzory takie jak duże kwiaty, oraz sweterki i bluzki z bufiastymi rękawami, które optycznie powiększą górę sylwetki. Jeśli chodzi o spódnice, zalecane są rozkloszowane, które maskują szerokie biodra i uda, z paskiem w talii; unikać należy za to spódnic ołówkowych, szczególnie bardzo obcisłych, z elastycznych tkanin. Wbrew pozorom, dobry wybór to także krótkie spodenki, pod warunkiem, że nie są zbyt krótkie (najlepiej, by sięgały tuż nad kolano) ani obcisłe.
1. Top Dorothy Perkins, 65 zł
2. Spódnica Vero Moda, 130 zł
3. Sukienka Miss Selfridge, 257 zł
4. Spódnica Top Secret, 120 zł
5. Sukienka Top Secret, 150 zł
6. Spodnie Topshop, 210 zł
7. Bluzka Oasis, 187 zł
8. Sukienka Asos, 210 zł
Aby przywrócić sylwetce ładne proporcje, tak by bardziej przypominała klepsydrę niż gruszkę, warto zakładać na górę kilka warstw: korzystny zestaw to np. bluzka z kołnierzem wiązanym na kokardę plus żakiet do prostej spódnicy, albo top we wzory, apaszka i kurtka połączone ze spodniami. Kobiety o figurze gruszki często niekorzystnie wyglądają w leggingsach czy spodniach typu rurki – lepsze będą klasyczne spodnie i dżinsy o rozszerzonych nogawkach.
Największy atut figury o typie gruszki, czyli talię, podkreślą wcięte w pasie sukienki i tuniki. Pamiętajmy też, że jaskrawe kolory przyciągają wzrok, zatem zakładając np. kolorową bluzkę do ciemnych spodni czy spódnicy odciągniemy uwagę od zbyt dużej pupy.
1. Skórzana ramoneska Asos, 445 zł
2. Kardigan Promod, 135 zł
3. Bluzka Oasis, 178 zł
4. Dżinsy Next, 117 zł
5. Spodenki H&M, 70 zł
6. Sukienka Promod, 182 zł
7. Kardigan Zara TRF, 140 zł
8. Spódnica Zara, 121 zł
Jeśli szukasz porady, opisz swój problem w mailu i wyślij na adres stylistka@snobka.pl. Nie zapomnij o przynajmniej jednym zdjęciu ilustrującym. Wysłanie zgłoszenia jest zgodą na publikację zdjęcia.
gość_ówa | | Zgłoś | Odpowiedz
głupie porady. Rozkloszowane spódnice tylko uwydatnią wielki tyłek.
Wbrew pozorom najlepsze dla takich osób jest noszenie dopasowanych ubrań, ale nie obcisłych lub przymałych.
gość111 | | Zgłoś | Odpowiedz
zestaw z piątego zdjęcia (koszula+spodenki) świetny
joł | | Zgłoś | Odpowiedz
abrakadabra | | Zgłoś | Odpowiedz
Też mam szerokie i biodra i uważam, że to właśnie dopasowany dół (nie obcisły) jest lepszy niż rozkloszowany. W rozkloszowanych spódnicach mój tyłek wydaje się dwa razy większy :P Natomiast w ołówkowych wyglądam świetnie. Inna sprawa jest taka, że lubię swoją figurę, dlatego podkreślam biodra zamiast ich chować.
abrakadabra | | Zgłoś | Odpowiedz
Oczywiście miało być "je chować", zamiast ich ;)
neli | | Zgłoś | Odpowiedz
marelli | | Zgłoś | Odpowiedz
A jak kobieta w typie gruszki lubi legginsy i rurki, bo są wygodne i nie chce nosić tych okropnych dzwonów, czy szerokich spodni, to co? Legginsy są wygodne i też można w nich dobrze wyglądać jak się odpowiednio dobierze resztę ubrania.
bvgudjkshfusjiak | | Zgłoś | Odpowiedz
gość3223433534 | | Zgłoś | Odpowiedz
porady beznadziejne, kto wybrał takie ciuchy?? oczywiście wszystko jest sprawa indywidualna każdy ma inne ciało ale mimo wszystko - sukienka 5 tragiczny wybór dla szerszych bioder i ud, nijaka długość i te paski plus rozkloszowany fason, według mnie lepszy byłby dopasowany krój spódnic,sukienek(ale nie obcisły!); spodenki 5 -to jakiś żart? pierwsze co się rzuci w oczy przy takim ubiorze to szersze biodra - swoja droga łatwo pokazywać rzeczy na szczuplutkich modelkach.. pokażcie jak w tym wyglądałaby dziewczyna o figurze gruszki! dalej kardigan 7 - kończy się tuż przed talia, owszem może i ją zaznacza ale jednocześnie potęguje to wrażenie szerszych bioder,nawet na modelce.według mnie artykuł kompletnie niedopracowany. to tyle narzekania (; a tak poważnie nikt nie może mówić co wolno a co nie wolno nosić, nie dajmy się ogłupić dziewczyny każda jest piękna czy ma krągłe biodra dużą pupę czy mały biust :)
m86fc | | Zgłoś | Odpowiedz
jestem gruszką haha tak wiemnie ma z czego się cieszyć, ale moglibyscie te ubrania pokazac na dziewczynach o figurze gruszki a nie na patykach, to wtedy moze uwierzeze w takich ubraniach wygladalabym dobrze.
gość123 | | Zgłoś | Odpowiedz
adfasdf | | Zgłoś | Odpowiedz
Zgadzam się. Nie wiem, co panie z pierwszego zdjęcia mają wspólnego z artykułem. W propozycjach też nie ma żadnych kobiet o takiej figurze. Nie lubię takich "poradników", w którym zdjęcia zupełnie nie pasują do treści. Na innym portalu był kiedyś taki "poradnik", jak dobrać strój kąpielowy. Oczywiście pełno zdjęć: jaka góra na duży biust, jaki dół na szerokie biodra, bla bla. Na każdym zdjęciu modelka w rozmiarze góra 36. I trzeba sobie wyobrazić, czy rzeczywiście zaproponowane fasony będą pasować, czy nie. Tutaj właściwie taka sama sytuacja.
gość_iówka | | Zgłoś | Odpowiedz
Ogółem porady typu "do tej figury POWINNAŚ nosić TYLKO to, to i to" uważam za bezsensowne, bo nie ma 2 identycznych ciał, typ figury to jedno, a to jaką ktoś ma dokładnie figurę i w czym jak wygląda to indywidualna sprawa i jedyną poradą powinno być "mież różne rzeczy i dokładnie się sobie w nich przyglądaj, zanim cokolwiek kupisz". Samemu trzeba sobie dopasować odpowiednie ciuchy do sylwetki i tyle.
Nie mogłabym tego lepiej zdefiniować :) No óż, ale czymś przecież trzeba zapełnić te portale i gazety kobiece :)
gość9191 | | Zgłoś | Odpowiedz
Ja też jestem zdania, że najlepiej jest nosić dopasowane ubrania. Fakt jeśli ktoś ma kilkanaście kg. nadwagi lepiej wygląda w luźniejszych bluzkach. Ja jestem osobą, która mogłaby mieć ok 5/6 kg. mniej i najlepiej czuję się w dopasowanych marynarkach i spódniczkach. Ostatni mój zakup to spódnica z s.Oliver - ołówkowa. Myślę, że w takich klasycznych ubraniach każdy wygląda dobrze.
taka nijaka | | Zgłoś | Odpowiedz
guzik, tez jestem gruszka dlugo mialam problem z tym ze jestem mega drobna na gorze, mam wciecie w talii i bach nagle to wielkie dupsko, az tu nagle zaczelam ubierac obcisle sukienki troche przed lub za kolano i co sie okazalo? ze moja sylwetka jest mega seksowna a nie obrzydliwa. przestancie wmawiac zdrowym kobietom ze musza cos ukrywac bo to bzdura. i co drugi facet to potwierdzi. panowie uwielbiaja drobne kobiety z bioderkami i siedzeniem!
akris | | Zgłoś | Odpowiedz
Mam na oku (sąsiadka, ale nie że podglądam, ale widuję) panią gruszkę. W ołówkach fatalnie, w dżinsach jeszcze gorzej. Najlepsze spódnice dopasowane w talii i biodrach, a potem lekko poszerzane.
abrakadabra | | Zgłoś | Odpowiedz
Gruszka gruszce nierówna. Można być gruszką szeroką, ale płaską i rozlazłą, a można być gruszką węższą, ale okrąglutką. Na każdy typ gruszki będą pasować inne ubrania.
gośććććććććć | | Zgłoś | Odpowiedz
kolejny raz,
jeśli chcecie mieć pożytek z tych porad róbcie wszystko na odwrót, a będzie ok
mam nadzieję że redakcja to przeczyta
dirtydancer | | Zgłoś | Odpowiedz
Małe piersi wcale nie muszą być udręką, a operacja plastyczna jedynym wyjściem. Ostatnio zainteresowałam się tabletkami powiększającymi i ujędrniającymi biust BUST-UP. Pierwsze efekty ich przyjmowania widać po dwóch tygodniach i oczywiście kuracja nie jest tucząca co potwierdziła moja koleżanka, która jest na etapie przyjmowania tabletek. Zastanawiam się czy któraś z Was je stosuje, albo wie coś na ich temat, czym mogłaby się tu z nami podzielić ?
gość | | Zgłoś | Odpowiedz
bardzo cie prosze o rade. Mam 167cm wzrostu i waże 55kg jaki mam typ figury?