Poznaj swój styl. Część 1
Specjalnie dla Was rozpoczynamy nowy Snobkowy cykl zatytułowany Poznaj swój styl. Zapewne wiele razy się nad tym zastanawiałyście. Pytałyście siebie i innych jaki ten wasz styl tak naprawdę jest. Teraz, torchę z przymrużeniem oka, odpowiedzi udzielicie sobie same zaglądając do naszego mini - poradnika w sześciu częściach. A zatem, zaczynamy.
Na pierwszy ogień: styl sportowy.
Włosy
Miłośniczka stylu sportowego nie poświęca im zbyt wiele uwagi. Nosi krótką fryzurę, którą wystarczy ułożyć palcami. Długie włosy po prostu przeczesuje grzebieniem bądź wiąże w kucyk. Nigdy nie szaleje z oryginalnymi cięciami czy kolorami.
Makijaż
W kwestii makijażu fanka stylu sportowego również stawia na minimalizm i naturalność. Często więc jest to tzw. "make up no make up“, który opiera się na użyciu korektora, podkładu i pudru do twarzy, mascary oraz błyszczyku do ust. Czasem twarz dodatkowo muśnięta jest bronzerem.
Paznokcie
Na próżno doszukiwać się tu ekstawagancji. Sportwoman ma paznokcie niepomalowane bądź potraktowane lakierem bezbarwnym lub co najwyżej beżowym.
Ubranie
Miłośniczka stylu sportowego sięga po wszystko to, w czym jest jest wygodnie i dobrze się czuje. Nie oznacza to bynajmniej, ze łączy dresową bluzę z legginsami i adidasami. Tę pierwszą zakłada za to do granatowych dżinsów i casualowych tenisówek, legginsy do minimalistycznej tuniki, a adidasy do białej koszuli z podwiniętymi rękawami i wygodnych spodni z kieszeniami, wiązanych na troczki. Sportwoman każdej części garderoby nadaje sportowego ducha. Doskonale czuje się we własnej skórze i ubraniach, które wybiera. Patrząc na nią wiesz, że to dziewczyna, która prowadzi aktywny tryb życia i uwielbia sporty.
Na zdjęciach poniżej prezentujemy cechy charakterystyczne stylu sportowego. Myślicie, że to właśnie wasz styl?
nerka | | Zgłoś
autorko BOHOVICTIM ten tekst jest bardzo kiepski. fotki fajne, ale na temat stylu sportowego możnaby wypowiedzieć się o wiele ciekawiej.
gość | | Zgłoś
Opis dotyczy mnie, ale z cala pewnoscia nie jestem typem sportowym! Ubieram sie wygodnie, moje wlosy predzej czy pozniej zawsze sa zwiazane gumka, makijazu prawie nie robie, ale WCALE MI TO NIE ODPOWIADA. Tak jest po prostu bezpieczniej. Gdybym miala swiadomosc w czym mi do twarzy (i do figury), to na pewno ubieralabym sie inaczej.
Mam nadzieje, ze nastepne czesci beda bardziej inspirujace.
gość | | Zgłoś
to się nazywa stereotypowe myślenie - mój styl nie musi być zamknięty w sztucznie narzuconych ramach - jest mój i przez to unikatowy.
a co jeśli wymieszam wasze style? stanę się "bezstylowa"?
nie rozumiem takiego podejścia do mody.
gość | | Zgłoś
Woalka | | Zgłoś
ja swój styl odkryłam z czasem, miałam różne fazy modowe, od czerni, po jaskrawości, dopiero jakoś tak po studiach, wiedziałam już czego chcę od życia, i wtedy też mój styl ewoluował... jakoś nie czytałam nigdy poradników, raczej stosowałam metodę prób, eksperymentów... zapełnianie szafy to świetna zabawa:)
h;uiar | | Zgłoś
A mi we wszystkich testach wychodziła odpowiedź "środkowa"...:P
gość | | Zgłoś
co to ma byc?