Ratowniczka Snobki: reaktywacja cery na wiosnę
Na wiosnę, gdy wszystko kwitnie, każda kobieta chce wyglądać pięknie. Najtrudniej jest jednak poradzić sobie ze zszarzałą po zimie cerą. Pierwszy pomysł to makijaż, drugi to solarium lub samoopalacz – obydwa nienajlepsze. W takim razie co robić? Tym razem za wzór posłużą nam Azjatki.
Nieładny koloryt skóry i podrażnienia po zimie to najczęściej skutek utraty wilgotności. Podstawą będzie więc kuracja nawilżająca, która jednak nie ma racji bytu bez regularnego złuszczania – tu chodzi nie tylko o usuniecie martwych komórek naskórka, ale także pobudzenie skóry do regeneracji i poprawę wchłaniania innych kosmetyków. Azjatki najczęściej sięgają po peelingi z ekstraktów z owoców, które stosują na suchą skórę twarzy. Kolejny krok to aplikacja maseczki dopasowanej do potrzeb cery – w wiosennym rozświetlaniu najlepiej sprawdzi się taka z witaminą C.
Wiosną codzienny krem może być już nieco lżejszy, warto jednak zadbać, by wśród jego składników znalazł się nawilżający i chroniący skórę przed utratą wody kwas hialuronowy oraz filtr UVA/UVB (minimum25 SPF). Gdy taka pielęgnacja nie wystarcza, zamiast cięższego kremu lepiej wybrać serum jako kosmetyk uzupełniający pod krem. Tu ponownie warto postawić na preparat z witaminą C (na przebarwienia) lub witaminą B (na zmiany zapalne skóry). Kropka nad „i” to rozświetlanie skóry – tu pokusić się można o jakiś trick makijażowy.
Masz nietypowy problem lub pytania? Chcesz się czegoś dowiedzieć? Pisz na adres:
info@snobka.pl
Kantonka | | Zgłoś
koreańskie kosmetyki są super! mam krem BB It's skina z pudełka Glossy, mam próbki z beautikon.com, i fajnie że można je normalnie kupować z Polski
marlena | | Zgłoś
moim sposobem na reaktywacje cery na wiosnę sa maseczki! Moje ulubione- maseczki pieknosci firmy Dermika używam juz od dobrym kilku lat nie tylko na wiosne- polecam każda jest świetna :)